Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Seks? Dobrze, byle szybko. Ale czy szybko znaczy też dobrze?
Lilka Fajern
Najlepiej, gdy mężczyźnie swojego życia możesz poświęcić całą, długą noc. Wtedy, zrobiona na bóstwo, możesz bawić się w tworzenie nastroju i przy blasku pachnących pomarańczami świec czytać mu zmysłowym głosem Kamasutrę, odziana jedynie w kilka kropel perfum i sznur pereł. Takie noce zdarzają się jednak bardzo rzadko.
Szaleńcze tempo życia sprawia, że ledwie znajdujemy czas, aby wspólnie zjeść śniadanie, nie ma więc mowy o seksualnych maratonach (jutro trzeba iść do pracy!). Zamiast całonocnych erotycznych igraszek - seks trwający trzy minuty, włącznie z prysznicem. W ten sposób za jednym zamachem rezygnujemy
Seks? Dobrze, byle szybko. Ale czy szybko znaczy też dobrze?&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Lilka Fajern&lt;/&gt;<br>Najlepiej, gdy mężczyźnie swojego życia możesz poświęcić całą, długą noc. Wtedy, zrobiona na bóstwo, możesz bawić się w tworzenie nastroju i przy blasku pachnących pomarańczami świec czytać mu zmysłowym głosem Kamasutrę, odziana jedynie w kilka kropel perfum i sznur pereł. Takie noce zdarzają się jednak bardzo rzadko.<br>Szaleńcze tempo życia sprawia, że ledwie znajdujemy czas, aby wspólnie zjeść śniadanie, nie ma więc mowy o seksualnych maratonach (jutro trzeba iść do pracy!). Zamiast całonocnych erotycznych igraszek - seks trwający trzy minuty, włącznie z prysznicem. W ten sposób za jednym zamachem rezygnujemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego