Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
ma więcej okien niż jedno - powiedziała Barbara.- Na drugim końcu budynku jest za przeproszeniem damski wychodek. Nawet jeśli wszystkie pokoje będą pozamykane, to tam będzie otwarte. Przez tamto okno opuści się tę rurę na dół, najlepiej na sznurku.
- A jak podrzucimy z powrotem?
- Tak samo. Ktoś wejdzie bez rury, opuści sznurek i wciągnie ją na górę. Zamknie w szafie i cześć.
- Rzeczywiście, nawet proste - zgodził się Karolek. - To właściwie zostają tylko dwa problemy. Żeby nas nikt nie zobaczył i żeby przewodniczący nie zorientował się przez ten jeden dzień, że jej nie ma.
- Zajmie się go czymś - powiedział Lesio beztrosko.
- Kto? - zaprotestował
ma więcej okien niż jedno - powiedziała Barbara.- Na drugim końcu budynku jest za przeproszeniem damski wychodek. Nawet jeśli wszystkie pokoje będą pozamykane, to tam będzie otwarte. Przez tamto okno opuści się tę rurę na dół, najlepiej na sznurku.<br>- A jak podrzucimy z powrotem?<br>- Tak samo. Ktoś wejdzie bez rury, opuści sznurek i wciągnie ją na górę. Zamknie w szafie i cześć.<br>- Rzeczywiście, nawet proste - zgodził się Karolek. - To właściwie zostają tylko dwa problemy. Żeby nas nikt nie zobaczył i żeby przewodniczący nie zorientował się przez ten jeden dzień, że jej nie ma.<br>- Zajmie się go czymś - powiedział Lesio beztrosko.<br>- Kto? - zaprotestował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego