Typ tekstu: Czat
Tytuł: Dyskryminacja rasowa
Rok: 2004
Tytuł: Dyskryminacja rasowa
Rok: 2004
jest śmieszne
co ty myślisz na ten temat
takie coś już nie istnieje
śmieszne?
też tak myślałam
hej
stereotypy się zmieniają
niestety, nie
ja jestem inny w takim razie
to widać jasno w mieście wawa
ja też jestem inna
wiesz to zależy od ludzi..
wobec tego
wiesz, spotkałam się z szokującą sytuacją
ja nie umiem patrzeć na drugiego człowieka w kontekście "inności"
kiedy ktoś spytał mnie czy może usiąść koło mnie, on "kolorowy"
doznałam szoku, bo nie wiedziałam, że coś takiego może istnieć w kraju, który uważałam za tolerancyjny
u mnie to jest naturalne jak to, że jestem bardziej marzycielem niż
co ty myślisz na ten temat
takie coś już nie istnieje
śmieszne?
też tak myślałam
hej
stereotypy się zmieniają
niestety, nie
ja jestem inny w takim razie
to widać jasno w mieście wawa
ja też jestem inna
wiesz to zależy od ludzi..
wobec tego
wiesz, spotkałam się z szokującą sytuacją
ja nie umiem patrzeć na drugiego człowieka w kontekście "inności"
kiedy ktoś spytał mnie czy może usiąść koło mnie, on "kolorowy"
doznałam szoku, bo nie wiedziałam, że coś takiego może istnieć w kraju, który uważałam za tolerancyjny
u mnie to jest naturalne jak to, że jestem bardziej marzycielem niż
jest śmieszne</><br><WHO1>co ty myślisz na ten temat</><br><WHO2>takie coś już nie istnieje</><br><WHO1>śmieszne?</><br><WHO1>też tak myślałam</><br><WHO1>hej</><br><WHO2>stereotypy się zmieniają</><br><WHO1>niestety, nie</><br><WHO2>ja jestem inny w takim razie</><br><WHO1>to widać jasno w mieście wawa</><br><WHO1>ja też jestem inna</><br><WHO2>wiesz to zależy od ludzi.. </><br><WHO1>wobec tego</><br><WHO1>wiesz, spotkałam się z szokującą sytuacją</><br><WHO2>ja nie umiem patrzeć na drugiego człowieka w kontekście "inności"</><br><WHO1>kiedy ktoś spytał mnie czy może usiąść koło mnie, on "kolorowy"</><br><WHO1>doznałam szoku, bo nie wiedziałam, że coś takiego może istnieć w kraju, który uważałam za tolerancyjny</><br><WHO2>u mnie to jest naturalne jak to, że jestem bardziej marzycielem niż
