Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 17/6
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
uważa Stolpego za szpicla czy nie. Zdaniem Trybunału jest kwestią swobodnej interpretacji znanych faktów, czy uważać Stolpego za konfidenta czy też nie.
Manfred Stolpe, jeden z czołowych polityków SPD i premier Brandenburgii jest już drugim spośród działających na scenie federalnej polityków wschodnioniemieckich, których w zgodzie z orzeczeniami sądowymi nazywać można szpiclami.
Pierwszym jest przewodniczący grupy parlamentarnej postkomunistycznej PDS, Gregor Gysi, w sprawie którego wypowiedział się nie tylko Trybunał Federalny, ale także Trybunał Konstytucyjny i komisja immunitetowa parlamentu. Gysiemu grozi w związku z potwierdzeniem przypadków przekazywania Stasi tajemnic jego klientów odebranie aprobaty adwokackiej.
Stolpe był w NRD sekretarzem Konsystorza Kościoła ewangelickiego i
uważa Stolpego za szpicla czy nie. Zdaniem Trybunału jest kwestią swobodnej interpretacji znanych faktów, czy uważać Stolpego za konfidenta czy też nie.<br>Manfred Stolpe, jeden z czołowych polityków SPD i premier Brandenburgii jest już drugim spośród działających na scenie federalnej polityków wschodnioniemieckich, których w zgodzie z orzeczeniami sądowymi nazywać można szpiclami.<br>Pierwszym jest przewodniczący grupy parlamentarnej postkomunistycznej PDS, Gregor Gysi, w sprawie którego wypowiedział się nie tylko Trybunał Federalny, ale także Trybunał Konstytucyjny i komisja immunitetowa parlamentu. Gysiemu grozi w związku z potwierdzeniem przypadków przekazywania Stasi tajemnic jego klientów odebranie aprobaty adwokackiej.<br>Stolpe był w NRD sekretarzem Konsystorza Kościoła ewangelickiego i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego