Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Wielkopolski
Nr: 30/12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1998
i znaczki, skoro teraz najpierw odbieramy telefony z prośbami, a gdy nie odmawiamy, w ślad za rozmową trafiają do nas pisma z uzasadnieniami.

Korespondencja stowarzyszeń nadchodzi na papierze firmowym, choć w tonie mało urzędowym. Do listów osób prywatnych, często w formie kserokopii, dołączone są zwykle odbitki opinii lekarskich i zaświadczeń szpitalnych. Takie listy pragną poruszyć sumienie w sposób szczególny.

- Nasza firma znacznie przekroczyła w tym roku fundusz przeznaczony na darowizny - mówi Grzegorz Bigaj. - Od podatku można odpisać jedynie 10 procent dochodu. Ale są sytuacje, w których uznajemy, że pomóc trzeba.

Jest bez wątpienia grupa firm, do których z prośbą o wsparcie
i znaczki, skoro teraz najpierw odbieramy telefony z prośbami, a gdy nie odmawiamy, w ślad za rozmową trafiają do nas pisma z uzasadnieniami.<br><br>Korespondencja stowarzyszeń nadchodzi na papierze firmowym, choć w tonie mało urzędowym. Do listów osób prywatnych, często w formie kserokopii, dołączone są zwykle odbitki opinii lekarskich i zaświadczeń szpitalnych. Takie listy pragną poruszyć sumienie w sposób szczególny.<br><br>- Nasza firma znacznie przekroczyła w tym roku fundusz przeznaczony na darowizny - mówi Grzegorz Bigaj. - Od podatku można odpisać jedynie 10 procent dochodu. Ale są sytuacje, w których uznajemy, że pomóc trzeba.<br><br>Jest bez wątpienia grupa firm, do których z prośbą o wsparcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego