Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zły los, więc dlaczego ich z tego nie rozliczamy?
Reforma ochrony zdrowia - mocno krytykowana przez opozycję i pacjentów - w opinii większości lekarzy również nie zasługuje na pozytywną ocenę. Do wąskiego grona jej admiratorów zaliczyć można jedynie tych, którzy podjęli ryzyko pracy "na swoim" (z pracowników najemnych, zatrudnionych na głodowych etatach szpitalnych, przeistoczyli się w prywatnych właścicieli) oraz lekarzy-urzędników, którzy tworzą armię żyjącą z reformy. To właśnie funkcjonariusze kas chorych, ZUS, resortu zdrowia - którzy tylko na pewien czas zawiesili zawodową praktykę - mają wpływ na warunki pracy swoich kolegów i oni tworzą przepisy, którym musimy się wszyscy podporządkować.
Lekarska samorządność niewątpliwie przeżywa
zły los, więc dlaczego ich z tego nie rozliczamy?<br>Reforma ochrony zdrowia - mocno krytykowana przez opozycję i pacjentów - w opinii większości lekarzy również nie zasługuje na pozytywną ocenę. Do wąskiego grona jej admiratorów zaliczyć można jedynie tych, którzy podjęli ryzyko pracy "na swoim" (z pracowników najemnych, zatrudnionych na głodowych etatach szpitalnych, przeistoczyli się w prywatnych właścicieli) oraz lekarzy-urzędników, którzy tworzą armię żyjącą z reformy. To właśnie funkcjonariusze kas chorych, ZUS, resortu zdrowia - którzy tylko na pewien czas zawiesili zawodową praktykę - mają wpływ na warunki pracy swoich kolegów i oni tworzą przepisy, którym musimy się wszyscy podporządkować.<br>Lekarska samorządność niewątpliwie przeżywa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego