Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
wygląda jak Tamara Łempicka z autoportretu w bugattim. - Jak tu działać, skoro ma się sentymentalnego papieża? Jakaś więźniarka się nawróciła i nagle masz babo placek...
Widzę, jak palce Sławka, długie muzyczne palce, zaciskają się na serwecie. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, a przecież oglądałem je tyle razy, że są trochę szponiaste - może to oznaka jego zaciętości, jakiegoś fanatyzmu, tej siły, która popychała go ku absurdalnym Indianom, hipisom, a teraz wyrzuciła tak daleko na prawo, że jest teraz plus catholique que le pape.
- Rzeczywiście - mówi wolno i spokojnie Sławek, a Aneta uśmiecha się ironicznie. No nie, ja bym nie wytrzymał. Nie można
wygląda jak Tamara Łempicka z autoportretu w bugattim. - Jak tu działać, skoro ma się sentymentalnego papieża? Jakaś więźniarka się nawróciła i nagle masz babo placek...<br>Widzę, jak palce Sławka, długie muzyczne palce, zaciskają się na serwecie. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, a przecież oglądałem je tyle razy, że są trochę szponiaste - może to oznaka jego zaciętości, jakiegoś fanatyzmu, tej siły, która popychała go ku absurdalnym Indianom, hipisom, a teraz wyrzuciła tak daleko na prawo, że jest teraz plus catholique que le pape. <br>- Rzeczywiście - mówi wolno i spokojnie Sławek, a Aneta uśmiecha się ironicznie. No nie, ja bym nie wytrzymał. Nie można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego