Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
mobilizacji, już rozbili namioty, zdobyli wrzątek, kawę, nawet zupę wiśniową z kluskami. Podział na ofermy i spryciarzy utrzyma się do końca, zresztą nie antagonistyczny, mitygowany tym prawdziwym "duchem braterstwa i przyjaźni". (zebranie jak najbardziej w modzie).
O czwartej trzydzieści klekot kołatek (pokrywa o pokrywę z kuchni polowych). Ciemno, szczękanie zębami, szron, na niebie bardzo wyraźny "znak Mahometa" w postaci rogala księżyca z gwiazdą wewnątrz. Z brzaskiem gwiazda blednie i oddala się gwałtownie, jakby ciągnięta za sznurek, zjawisko znika...
Już na szosie. Odbij-dobij, "Kiedy ranne...", zapowiada się piękny dzień.
W Woli Mrokowskiej odłączyła się indywidualna, maleńka grupa Niemców. Brakowało im diety
mobilizacji, już rozbili namioty, zdobyli wrzątek, kawę, nawet zupę wiśniową z kluskami. Podział na ofermy i spryciarzy utrzyma się do końca, zresztą nie antagonistyczny, mitygowany tym prawdziwym "duchem braterstwa i przyjaźni". (zebranie jak najbardziej w modzie).<br>O czwartej trzydzieści klekot kołatek (pokrywa o pokrywę z kuchni polowych). Ciemno, szczękanie zębami, szron, na niebie bardzo wyraźny "znak Mahometa" w postaci rogala księżyca &lt;page nr=49&gt; z gwiazdą wewnątrz. Z brzaskiem gwiazda blednie i oddala się gwałtownie, jakby ciągnięta za sznurek, zjawisko znika...<br>Już na szosie. Odbij-dobij, "Kiedy ranne...", zapowiada się piękny dzień.<br>W Woli Mrokowskiej odłączyła się indywidualna, maleńka grupa Niemców. Brakowało im diety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego