Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
i ludzie pana marszałka. Wszyscy na sztandar ujadali, ale był wysoko i strach go bronił. Rychlik bowiem puścił pogłoskę, że komuniści schodząc z komina niektóre sztraby podpiłowali: chwycisz ręką, a tu trzaśnie i - polecisz prorządową główką w dół. Nikomu się nie chciało. Tak więc tylko wyklinali popychając jeden drugiego, a sztandar po majowemu łopotał nad miastem, nad masami, które się przygotowywały do pochodu.
Rozstawszy się z Olejniczakiem, Szczęsny pobiegł do swoich z uczuciem jakiejś mocy i wielkiej jasności. Od Bajurskiego dowiedział się wszystkiego o Grzybku. Poszli na Kościuszki we trójkę: Szczęsny, Bajurski i Rychlik.
Na Kościuszki było już dużo towarzyszy. Chodzili
i ludzie pana marszałka. Wszyscy na sztandar ujadali, ale był wysoko i strach go bronił. Rychlik bowiem puścił pogłoskę, że komuniści schodząc z komina niektóre sztraby podpiłowali: chwycisz ręką, a tu trzaśnie i - polecisz prorządową główką w dół. Nikomu się nie chciało. Tak więc tylko wyklinali popychając jeden drugiego, a sztandar po majowemu łopotał nad miastem, nad masami, które się przygotowywały do pochodu.<br>Rozstawszy się z Olejniczakiem, Szczęsny pobiegł do swoich z uczuciem jakiejś mocy i wielkiej jasności. Od Bajurskiego dowiedział się wszystkiego o Grzybku. Poszli na Kościuszki we trójkę: Szczęsny, Bajurski i Rychlik.<br>Na Kościuszki było już dużo towarzyszy. Chodzili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego