del`a, w metafizykę niemiecką.<br>Jakiś grubas, co siedział przy piwie,<br>nawet nie drgnął ani się nie zdziwił,<br>bo takie pik! to się mogło zabić najwyżej dziecko.<br><br>A potem miała jeszcze dłuższą rzęsę;<br>trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem.<br><br>Bartsch Ingo!<br>Szkoda!<br>Twój talent to mogło być dużo szterlingów.<br>Inge Bartsch!!!<br><br>Wróciłem do hotelu.<br>40 fajek w jedną noc - pokój aż sczerniał od dymu...<br><br>Nie, to nie można tak: to jest zbyt proste: nuda,<br>tu trzeba, że się tak wyrażę,<br>przyszpilić jakieś komentarze -<br>że, czy ja wiem, że krwawa zbrodnia reżimu,<br>że podejrzana o semityzm,<br>że... marchew... w obozie