Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
muszę i nie widzę tam nic specjalnego.
Ani bezpretensjonalność, ani rzadki zarost pokrywający teraz słynną chłopięcą buzię, nie zdołają jednak ukryć niezaprzeczalnych fizycznych walorów Phillippe'a, wobec których trudno pozostać obojętnym: karminowych, pełnych warg, chabrowych oczu, słusznej muskulatury i zgrabnej sylwetki o wzroście 1,75 m.
Ryan bardzo nie chce, aby szufladkowano go wyłącznie jako "ładnego chłopca". W "Way of the Gun", dramacie o wartkiej, pełnej zwrotów akcji, Phillippe, partnerując Benicio Del Toro, ukazuje wreszcie szorstką i niebezpieczną stronę swojej natury. Historia opowiada o dwóch wyrzutkach społeczeństwa, Parkerze (Phillippe) i Langbaughu (Del Toro), którzy postanawiają w szybki i nie do końca przemyślany
muszę i nie widzę tam nic specjalnego. <br>Ani bezpretensjonalność, ani rzadki zarost pokrywający teraz słynną chłopięcą buzię, nie zdołają jednak ukryć niezaprzeczalnych fizycznych walorów Phillippe'a, wobec których trudno pozostać obojętnym: karminowych, pełnych warg, chabrowych oczu, słusznej muskulatury i zgrabnej sylwetki o wzroście 1,75 m.<br>Ryan bardzo nie chce, aby szufladkowano go wyłącznie jako "ładnego chłopca". W "Way of the Gun", dramacie o wartkiej, pełnej zwrotów akcji, Phillippe, partnerując Benicio Del Toro, ukazuje wreszcie szorstką i niebezpieczną stronę swojej natury. Historia opowiada o dwóch wyrzutkach społeczeństwa, Parkerze (Phillippe) i Langbaughu (Del Toro), którzy postanawiają w szybki i nie do końca przemyślany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego