Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kiedy się rozwiodła. Jeszcze dziś czasem słyszy od sąsiadek, że gdyby tyle nie biegała po obcych, tylko siedziała w domu, to nie byłoby w jej życiu ani pijaństwa męża, ani rozwodu.

Syn miał 20 lat, gdy przestała chodzić do babć. Jeszcze w czasie małżeństwa mąż uszkodził jej kręgosłup, coś zaczęło szwankować, nie mogła już nosić zup, sprzątać. Dostała rentę - z tego dziś żyje - podleczyła się i zamieniła babcie na Stowarzyszenie Kobiet po Czterdziestce.

- Szczerze mówiąc, byłam już bardzo babciami zmęczona - opowiada. - Mniej więcej co pół roku było jakieś oskarżenie, afera, bo babci coś się ubzdurało. Pod skrzydłami stowarzyszenia chciałam otworzyć charytatywny
kiedy się rozwiodła. Jeszcze dziś czasem słyszy od sąsiadek, że gdyby tyle nie biegała po obcych, tylko siedziała w domu, to nie byłoby w jej życiu ani pijaństwa męża, ani rozwodu.<br><br>Syn miał 20 lat, gdy przestała chodzić do babć. Jeszcze w czasie małżeństwa mąż uszkodził jej kręgosłup, coś zaczęło szwankować, nie mogła już nosić zup, sprzątać. Dostała rentę - z tego dziś żyje - podleczyła się i zamieniła babcie na Stowarzyszenie Kobiet po Czterdziestce.<br><br>- Szczerze mówiąc, byłam już bardzo babciami zmęczona - opowiada. - Mniej więcej co pół roku było jakieś oskarżenie, afera, bo babci coś się ubzdurało. Pod skrzydłami stowarzyszenia chciałam otworzyć charytatywny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego