o łamanie praw człowieka przez byłego dyktatora. Powołuje się na fakt, że w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; nie znaleziono broni masowej zagłady oraz kwestionuje odpowiedzialność &lt;name type="person"&gt;Saddama&lt;/&gt; za mordy popełnione na mniejszości kurdyjskiej. &lt;q&gt;"Nie ma wątpliwości, że Kurdów zabijano. Pozostaje tylko kwesta, czy &lt;name type="person"&gt;Saddam&lt;/&gt; jest winny czy nie"&lt;/&gt; - podkreśla.<br>Na dodatek - jak pisze prasa szwedzka - &lt;orig&gt;niecieszący&lt;/&gt; się dobrym zdrowiem, 67-letni &lt;name type="person"&gt;Saddam Husajn&lt;/&gt; zamierza wystartować w wyborach, które planowane są na styczeń. Zdaniem &lt;name type="person"&gt;Di Stefano&lt;/&gt;, nie ma żadnych przeszkód natury prawnej, które uniemożliwiałyby jego udział w głosowaniu. &lt;q&gt;"Podczas poprzednich wyborów, za &lt;name type="person"&gt;Husajnem&lt;/&gt; głosowało 98 proc. wyborców. Z ostatnich sondaży wynika, że opinia iracka jest podzielona