Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
uwierzyć, że stać mnie na takie poczucie humoru.
Już nie mogliśmy mieszkać ze starym. Tego nie dało się wytrzymać! W moim pokoju we troje z Olą! Wspólna kuchnia, wspólna łazienka i to zielone PCV, na które nie może patrzeć Joanna. I wszystko słychać przez ścianę, i te cholerne drzwi z szybą... Stary jakoś to wyczuwał i wychodził na długie wieczorne spacery, rezygnując z ulubionej "Panoramy".
Jezu! Ciągła myśl, że z tych moich ośmiuset tysięcy i wychowawczego Joanny nigdy nie odłożymy na nic swojego, więc zostaje nam czekać, aż stary umrze.
Wystukałem mozolnie jednym palcem w pracowni informatycznej życiorys i list motywacyjny
uwierzyć, że stać mnie na takie poczucie humoru. <br>Już nie mogliśmy mieszkać ze starym. Tego nie dało się wytrzymać! W moim pokoju we troje z Olą! Wspólna kuchnia, wspólna łazienka i to zielone PCV, na które nie może patrzeć Joanna. I wszystko słychać przez ścianę, i te cholerne drzwi z szybą... Stary jakoś to wyczuwał i wychodził na długie wieczorne spacery, rezygnując z ulubionej "Panoramy". <br>Jezu! Ciągła myśl, że z tych moich ośmiuset tysięcy i wychowawczego Joanny nigdy nie odłożymy na nic swojego, więc zostaje nam czekać, aż stary umrze.<br>Wystukałem mozolnie jednym palcem w pracowni informatycznej życiorys i list motywacyjny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego