Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
Stał pośrodku chodnika ogłuszony, oniemiały, miał usta otwarte, latarka zaś o mało nie wypadła mu z rąk. Samochód minął z przerażającym rykiem. Chirurg Tamten od razu poznał swoją karetkę pogotowia, zobaczył jeszcze w oddali szofera i sanitariusza Pawła, a potem mignęły przed nim oświetlone okna samochodowego wnętrza. Wtedy za białą szybą zobaczył starczą, siwobrodą twarz ordynatora Boguckiego i o mało nie krzyknął. Twarz, zupełnie błędna i niesamowita, huśtała się w oknie i zniknęła razem z samochodem. Limuzyna już dawno wsiąkła w mgłę, w oddali powoli zamierała alarmująca trąbka, ale chirurg wciąż jeszcze tkwił pośrodku kałuży i bezmyślnie wodzik oczami wokoło.
- Co
Stał pośrodku chodnika ogłuszony, oniemiały, miał usta otwarte, latarka zaś o mało nie wypadła mu z rąk. Samochód minął z przerażającym rykiem. Chirurg Tamten od razu poznał swoją karetkę pogotowia, zobaczył jeszcze w oddali szofera i sanitariusza Pawła, a potem mignęły przed nim oświetlone okna samochodowego wnętrza. Wtedy za białą szybą zobaczył starczą, siwobrodą twarz ordynatora Boguckiego i o mało nie krzyknął. Twarz, zupełnie błędna i niesamowita, huśtała się w oknie i zniknęła razem z samochodem. Limuzyna już dawno wsiąkła w mgłę, w oddali powoli zamierała alarmująca trąbka, ale chirurg wciąż jeszcze tkwił pośrodku kałuży i bezmyślnie wodzik oczami wokoło.<br>- Co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego