Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
że jesteś...
- Umrzyjmy razem - prosiłam - nie boję się, nie boję się wcale.
I wtedy jego oczy ciemniały, pochylał głowę i mówił: - Moje życie nie należy do mnie, wiesz, że mi nie wolno uciec w ten sposób.
To była najboleśniejsza z prawd. Tamtego dnia, kiedy usiadł na poręczy ławki parkowej, powiedział szybko, jak gdyby mimochodem, że ma rodzinę - żonę i dziecko - podsunął mi pod oczy na krótko, na przeciąg jednego spojrzenia, ich fotografie. Nigdy więcej nie wracaliśmy w rozmowach do jego małżeństwa, żadne z nas jednak ani na chwilę nie potrafiło o tym zapomnieć. Nie należał do mnie. Nawet wtedy, kiedy szliśmy
że jesteś...<br>- Umrzyjmy razem - prosiłam - nie boję się, nie boję się wcale.<br>I wtedy jego oczy ciemniały, pochylał głowę i mówił: - Moje życie nie należy do mnie, wiesz, że mi nie wolno uciec w ten sposób.<br>To była najboleśniejsza z prawd. Tamtego dnia, kiedy usiadł na poręczy ławki parkowej, powiedział szybko, jak gdyby mimochodem, że ma rodzinę - żonę i dziecko - podsunął mi pod oczy na krótko, na przeciąg jednego spojrzenia, ich fotografie. Nigdy więcej nie wracaliśmy w rozmowach do jego małżeństwa, żadne z nas jednak ani na chwilę nie potrafiło o tym zapomnieć. Nie należał do mnie. Nawet wtedy, kiedy szliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego