i zdobniczego zdumiewają mnie zawsze lekkością i dojrzałością, pracowitością. Podziwiam jego grafiki i ilustracje książkowe, winiety pism, polichromie wnętrz kościelnych, porywające projekty witraży dla katedry lwowskiej pt.: "Śluby Jana Kazimierza" i "Polonia", która jest martyrologią narodu polskiego w formie pełnej patosu i ekspresji, z gestem załamanych rąk, z postaciami-upiorami szybującymi w powietrzu, z ciernistymi gałęziami. Bardzo cenię projekty witraży dla katedry wawelskiej, ekstatyczno-widmowe gigantyczne postaci Henryka Pobożnego i biskupa Stanisława ze Szczepanowa, a szczególnie karton przedstawiający Kazimierza Wielkiego - szkielet i czaszka królewska w złotej koronie jako obraz tragedii narodu i zapowiedź zmartwychwstania. Widziałam także jego projekty scenograficzne, projekty mebli