Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wrocławskie Dni Teatru Otwartego.

Opowieści weteranów z reguły pomijają fakt, że wszelkie te inicjatywy były możliwe dzięki wsparciu państwa, czego zazdrościli nam przybywający do Polski od czasu do czasu awangardowi artyści zachodni. Oczywiście, ten czy ów studencki kabaret albo teatr podejmował niekiedy skomplikowaną grę z cenzurą i władzą, wypracowując całe szyfry aluzji i metafor, ale przecież po 1956 r. kultura studencka, podobnie jak artystyczna awangarda, nie musiała działać w podziemiu. Co więcej, z czasem kluby studenckie stały się swego rodzaju kuźnią profesjonalnych kadr estradowych czy literackich, zaś status działacza studenckiego zajmującego się kulturą przysparzał nie tylko towarzyskich satysfakcji. Zarabiało się bowiem
wrocławskie Dni Teatru Otwartego.<br><br>Opowieści weteranów z reguły pomijają fakt, że wszelkie te inicjatywy były możliwe dzięki wsparciu państwa, czego zazdrościli nam przybywający do Polski od czasu do czasu awangardowi artyści zachodni. Oczywiście, ten czy ów studencki kabaret albo teatr podejmował niekiedy skomplikowaną grę z cenzurą i władzą, wypracowując całe szyfry aluzji i metafor, ale przecież po 1956 r. kultura studencka, podobnie jak artystyczna awangarda, nie musiała działać w podziemiu. Co więcej, z czasem kluby studenckie stały się swego rodzaju kuźnią profesjonalnych kadr estradowych czy literackich, zaś status działacza studenckiego zajmującego się kulturą przysparzał nie tylko towarzyskich satysfakcji. Zarabiało się bowiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego