przedziały. Fruwały odłamki szkła, kawałki blachy. To był koszmar</> - Agnieszka Waza (24 l.) ciągle jest w szoku.<br>Wielkopolscy strażacy nie przypominają sobie takiej katastrofy kolejowej. Wiadomo już, że od pociągu towarowego, przejeżdżającego tą trasą chwilę wcześniej, oderwały się dwa wagony, które stanęły w poprzek torów.<br><q>- Wypadły, bo nie było jednej szyny. Stanęliśmy, włączyliśmy urządzenia ostrzegawcze, ale nie udało się nam zatrzymać pociągu osobowego</> - mówi roztrzęsiony Janusz Gawlik (46 l.), maszynista towarowego składu.<br><q>- To cud, że nikt nie zginął</> - oceniają strażacy. <q>- Do czterech szpitali trafiło 25 osób, trzynastu najlżej rannych już z nich wyszło W najcięższym stanie jest maszynista pociągu osobowego. Ma