pan Kleks <br>mówi:<br><br>- Adasiu, zabierz ten fotel.<br><br>Gdy zaś fotel jest zabrany, pan Kleks siada sobie wygodnie w powietrzu, <br>akurat w tym miejscu, gdzie przypadało siedzenie fotela.<br><br>W kieszeniach kamizelki pana Kleksa mieszczą się rozmaite <br>przedmioty, które budzą podziw i zazdrość wszystkich <br>uczniów Akademii. Jest tam flaszka z zielonym płynem, tabakierka <br>z zapasowymi piegami, powiększająca pompka, senny kwas, <br>o którym jeszcze opowiem, kolorowe szkiełka, kilka płomyków <br>świec, pigułki na porost włosów, złote kluczyki <br>oraz rozmaite inne osobliwości pana Kleksa.<br><br>Kieszenie spodni są, moim zdaniem, bez dna. Pan Kleks może <br>schować w nich, co tylko zechce, i nigdy nie znać, że <br>cokolwiek