Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
sobie moje zaręczyny, które miały miejsce w sklepie spożywczym widzę, że w tej materii nie ma reguł.
Żując dzielnie podane mi mięso, stwierdziłem, że jednak duch absurdu w narodzie nie ginie. Otóż lokal posiada tylko jedne drzwi, dla wchodzących i wychodzących z gospody. Nad owymi wrotami, od wewnątrz zawieszono zieloną tabliczkę z napisem "Wyjście ewakuacyjne", prawdopodobnie tylko na wypadek kontroli, ale zapewniam Was, że w razie niebezpieczeństwa wystarczy mocno kopnąć w drewnianą ścianę "Podkowy" i droga wolna!
Nie namawiam nikogo, aby za wszelką cenę odwiedził pełną sprzeczności gospodę "Podkowa". Każdy żołądek swój rozum ma. Ale gdy po turystycznych lub narciarskich wrażeniach
sobie moje zaręczyny, które miały miejsce w sklepie spożywczym widzę, że w tej materii nie ma reguł.<br>Żując dzielnie podane mi mięso, stwierdziłem, że jednak duch absurdu w narodzie nie ginie. Otóż lokal posiada tylko jedne drzwi, dla wchodzących i wychodzących z gospody. Nad owymi wrotami, od wewnątrz zawieszono zieloną tabliczkę z napisem "Wyjście ewakuacyjne", prawdopodobnie tylko na wypadek kontroli, ale zapewniam Was, że w razie niebezpieczeństwa wystarczy mocno kopnąć w drewnianą ścianę "Podkowy" i droga wolna!<br> Nie namawiam nikogo, aby za wszelką cenę odwiedził pełną sprzeczności gospodę "Podkowa". Każdy żołądek swój rozum ma. Ale gdy po turystycznych lub narciarskich wrażeniach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego