Ale tych tabu jest więcej. Są to w większości tabu higieniczne i rytualne. Na przykład zakazy i nakazy dotyczące spożywania posiłków, sprzątania celi, odnoszenia się do innych. Git-człowiek musi znać grypserę. Choć nie ma obowiązku jej używania, musi uważać, żeby nie przykaleczyć, czyli nie użyć niewłaściwego słowa, uznanego za tabu. Nie wolno na przykład powiedzieć do kolegi "posuń się", lecz "przesuń się". Nie wolno używać takich słów jak: daj, ładny, miły, koniec lub mały. Lista trefnych słów jest długa. Git-człowiek ceni też siłę, odwagę i determinację. Są to dla niego miary tzw. sztywności i charakterności. Dlatego właśnie panuje w