może nawinięto go na zapałkę, a może wydobyto skalpelem ze stopy chorego. To zresztą nie jest problemem. W stronach, gdzie wczoraj co piąty człowiek hodował swego nicienia, dziś młodzi lekarze tylko w słoiku mogą oglądać robaka, który był opiewany w pieśni i poezji, ale zawsze z nienawiścią.<br><br> Sadriddin Ajni, twórca tadżyckiej prozy realistycznej, w swej powieści "Cułamon", której akcja bierze swój początek mniej więcej w połowie ubiegłego stulecia, wykorzystał autentyczny dokument historyczny, pozostałość po ówczesnym sporze między kupcem a nabywcą:<br> "Ja, oskarżyciel, wnoszę skargę przeciw obecnym tu Niaz-bajowi i Safar-bajowi o to, że nabyłem od nich tu obecnych niewolnicę