Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
obeszłam dom dookoła i wyjrzałam na ścieżkę, stali tam już wszyscy. Roj i Ewa, Anita i Henryk, Leszek, Zosia, Alicja i Paweł. Policja właśnie odjeżdżała.
Zatrzymałam się w furtce, patrząc na nich i czując się jakoś dziwnie zaskoczona i zaniepokojona. Kto z nich wyszedł przed chwilą z ciemnego przedpokoju tak tajemniczo, cicho i ostrożnie...?

***

W poniedziałek po tak oszałamiająco atrakcyjnym weekendzie Alicja uznała za słuszne iść do pracy. Aresztem domowym nikt się specjalnie nie przejął, tyle że zmusiło nas to do wcześniejszego sprecyzowania planów. Uczyniliśmy to poprzedniego wieczoru tuż po rozstaniu się z panem Muldgaardem. Zosia, Paweł i ja postanowiliśmy jechać
obeszłam dom dookoła i wyjrzałam na ścieżkę, stali tam już wszyscy. Roj i Ewa, Anita i Henryk, Leszek, Zosia, Alicja i Paweł. Policja właśnie odjeżdżała.<br>Zatrzymałam się w furtce, patrząc na nich i czując się jakoś dziwnie zaskoczona i zaniepokojona. Kto z nich wyszedł przed chwilą z ciemnego przedpokoju tak tajemniczo, cicho i ostrożnie...?<br><br>***<br><br>W poniedziałek po tak oszałamiająco atrakcyjnym weekendzie Alicja uznała za słuszne iść do pracy. Aresztem domowym nikt się specjalnie nie przejął, tyle że zmusiło nas to do wcześniejszego sprecyzowania planów. Uczyniliśmy to poprzedniego wieczoru tuż po rozstaniu się z panem Muldgaardem. Zosia, Paweł i ja postanowiliśmy jechać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego