iż to właśnie &lt;name type="person"&gt;Ałganow&lt;/&gt; miał mówić o tej łapówce &lt;name type="person"&gt;Kulczykowi&lt;/&gt; podczas ich spotkania w &lt;name type="place"&gt;Wiedniu&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Kulczyk&lt;/&gt;, któremu wówczas przekazaliśmy słowa byłego ministra skarbu, był oburzony całą sprawą i tak ją wówczas podsumował: - To prowokacja. Nie znam &lt;name type="person"&gt;Ałganowa&lt;/&gt;, w życiu z nim nie rozmawiałem.<br>Notatka, o której dyskutowali wczoraj politycy, jest tajna. &lt;name type="person"&gt;Jan Rokita&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;) apelował wczoraj do &lt;name type="person"&gt;Siemiątkowskiego&lt;/&gt; o uchylenie rąbka tajemnicy.<br>- Wiadomo, że istnieje notatka, wiadomo, że ów biznesmen u pana był i wiadomo, że chodzi o &lt;name type="person"&gt;Ałganowa&lt;/&gt;, szpiega rosyjskiego, który odegrał bardzo kluczową role w najnowszej historii &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; - mówił, ale były szef wywiadu pozostał nieugięty. &lt;name type="person"&gt;Roman Giertych&lt;/&gt; zaapelował więc