Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
od niemowlaka po staruszka, figuruje dziś w policyjnej kartotece

W Polsce prowadzi się setki tysięcy rejestrów, ewidencji i spisów: osób, majątku i praw do niego, koncesji i zezwoleń, pojazdów, uprawnień zawodowych, przywilejów i kar nałożonych na obywateli. Zajmują się tym dziesiątki tysięcy pracowników - urzędów, sądów, banków, szkół, parafii, policji oraz tajnych służb. Często - bez sensu. Wiele rejestrów i banków danych powiela się (są na przykład aż trzy banki dawców szpiku). Równie wielu brakuje. Ogromnych zbiorów informacji nie łączy się i nie udostępnia, choćby poprzez Internet. Do wielu archiwów jeszcze w ogóle nie zajrzał komputer. Ojczyzna staje się coraz bardziej demokratyczna, ale
od niemowlaka po staruszka, figuruje dziś w policyjnej kartotece&lt;/&gt;<br><br>W Polsce prowadzi się setki tysięcy rejestrów, ewidencji i spisów: osób, majątku i praw do niego, koncesji i zezwoleń, pojazdów, uprawnień zawodowych, przywilejów i kar nałożonych na obywateli. Zajmują się tym dziesiątki tysięcy pracowników - urzędów, sądów, banków, szkół, parafii, policji oraz tajnych służb. Często - bez sensu. Wiele rejestrów i banków danych powiela się (są na przykład aż trzy banki dawców szpiku). Równie wielu brakuje. Ogromnych zbiorów informacji nie łączy się i nie udostępnia, choćby poprzez Internet. Do wielu archiwów jeszcze w ogóle nie zajrzał komputer. Ojczyzna staje się coraz bardziej demokratyczna, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego