Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
masz najwyższego pokera. Wykładacie karty i on nie ma nic, jedyną parę czy coś. Więc myślisz, że wygrałeś, ale wtedy on mówi: pernambuko. Rozumiesz?
- Jakie pernambuko? - wtrąciła się narzeczona. - Jakie pernambuko?
- Czekaj, Inga. Otóż, rozumiesz, on ma spluwę i dlatego wygrywa pernambuko, a nie poker, rozumiesz mnie? Tak jest, stary, tak jest.
- Upiłeś się - powiedziała narzeczona.
- Czekaj, czekaj! Ty wygrywasz, ale ciągniesz grę dalej i teraz, uważasz, ty masz pernambuko, ale nie wygrywasz, bo pernambuko jest już nieważne, skończone, tylko znowu poker. Tak jest, stary, to jest hazard kontrolowany. Pozdrów ojca - machnął ręką.
- Chodź już, posiedź trochę. - Narzeczona Inga uśmiechnęła się do
masz najwyższego pokera. Wykładacie karty i on nie ma nic, jedyną parę czy coś. Więc myślisz, że wygrałeś, ale wtedy on mówi: &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;. Rozumiesz? <br>- Jakie &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;? - wtrąciła się narzeczona. - Jakie &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;? <br>- Czekaj, Inga. Otóż, rozumiesz, on ma spluwę i dlatego wygrywa &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;, a nie poker, rozumiesz mnie? Tak jest, stary, tak jest. <br>- Upiłeś się - powiedziała narzeczona. <br>- Czekaj, czekaj! Ty wygrywasz, ale ciągniesz grę dalej i teraz, uważasz, ty masz &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;, ale nie wygrywasz, bo &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt; jest już nieważne, skończone, tylko znowu poker. Tak jest, stary, to jest hazard kontrolowany. Pozdrów ojca - machnął ręką. <br>- Chodź już, posiedź trochę. - Narzeczona Inga uśmiechnęła się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego