Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
Potem pokiwała z politowaniem głową.
- Może przynajmniej podstawy. Powinniście znać chociaż z historii. To zaczęło się przecież jeszcze w dwudziestym wieku - powiedziała przysiadłszy, zupełnie niegeneralską manierą, na krawędzi biurka, przed ścianą biało zablankowanego ledunku. - Niektórzy szukają nawet głębiej.
- W dwudziestym wieku? - spytał Anzelm. - Od czego?
- Od rozwoju technologii zniszczenia. Ale tak naprawdę nie było świadomości i nie było decyzji. Nie podam więc daty, nawet daty narodzin nazwy i społecznej świadomości. Wojny Ekonomiczne. - Odwróciła się, by wystukać coś na terminalu.
- Niektórzy interpretują rzecz podług reguł historycznej konwergencji - zauważył Preslawny, najwyraźniej biorąc na siebie ciężar dyskusji; z pewnością był w lepszym po temu humorze
Potem pokiwała z politowaniem głową.<br>- Może przynajmniej podstawy. Powinniście znać chociaż z historii. To zaczęło się przecież jeszcze w dwudziestym wieku - powiedziała przysiadłszy, zupełnie niegeneralską manierą, na krawędzi biurka, przed ścianą biało zablankowanego ledunku. - Niektórzy szukają nawet głębiej. <br>- W dwudziestym wieku? - spytał Anzelm. - Od czego?<br>- Od rozwoju technologii zniszczenia. Ale tak naprawdę nie było świadomości i nie było decyzji. Nie podam więc daty, nawet daty narodzin nazwy i społecznej świadomości. Wojny Ekonomiczne. - Odwróciła się, by wystukać coś na terminalu. <br>- Niektórzy interpretują rzecz podług reguł historycznej konwergencji - zauważył Preslawny, najwyraźniej biorąc na siebie ciężar dyskusji; z pewnością był w lepszym po temu humorze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego