Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
incydenty... dały mi do myślenia.

Że Ciebie mogę stracić. Że będąc Ciebie pewną, spoczywając na laurach pewnego dnia obudzę się... a Ty będziesz z kimś innym. Bo ona bardziej rozumie, dba, kocha...

Te ostatnie dni były ciężkie dla nas. Ta cała rozmowa, niepewność. Teraz jest inaczej...

Jednego wieczora nauczyłam się tak wiele. Kolejny raz przekonałam się, jak można ocenić człowieka po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu, właściwie go nie znając. Mam nadzieję, że nie będę miała z tymi ludźmi już nic do czynienia...

Wróciłam do domu. Wzięłam kąpiel. Zasnęłam spokojnie. Po przebudzeniu Ciebie nie było. Poprzednią noc spędziliśmy wspólnie. Tuliłeś mnie do siebie
incydenty... dały mi do myślenia.<br><br>Że Ciebie mogę stracić. Że będąc Ciebie pewną, spoczywając na laurach pewnego dnia obudzę się... a Ty będziesz z kimś innym. Bo ona bardziej rozumie, dba, kocha...<br><br>Te ostatnie dni były ciężkie dla nas. Ta cała rozmowa, niepewność. Teraz jest inaczej...<br><br>Jednego wieczora nauczyłam się tak wiele. Kolejny raz przekonałam się, jak można ocenić człowieka po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu, właściwie go nie znając. Mam nadzieję, że nie będę miała z tymi ludźmi już nic do czynienia...<br><br>Wróciłam do domu. Wzięłam kąpiel. Zasnęłam spokojnie. Po przebudzeniu Ciebie nie było. Poprzednią noc spędziliśmy wspólnie. Tuliłeś mnie do siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego