grzechem, a czynisz to, grzeszysz, choćby tamto nie było grzechem. A jeśli wierzysz <br>szczerze, że coś nie jest grzechem, nie masz grzechu... Czy naprawdę wydaje ci <br>się, że zgrzeszyłeś?<br> Mężczyzna podniósł głowę. Był dojrzałym człowiekiem, a przecież wobec Pawła <br>często czuł się dzieckiem. Cieszył się słysząc, jak ukochany nauczyciel mówi <br>tak właśnie: miękko i jasno.<br> - Nie, nie czuję tego jako grzech - wyznał śmielej. - Nie.<br> - Więc powiedz, po coś tam chodził i coś zrobił.<br> Zamiast odpowiedzi Łukasz sięgnął do węzełka. Niepewnym gestem wyjął zeń dość <br>duży przedmiot, niby kawał deski, troskliwie zawinięty w szmaty. Odwinął go. <br>To była rzeczywiście deska pokryta malowidłem. Arystarch