Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
było dla mnie miejsca, bo kiedy nazajutrz w południe zajrzałam na Stanton, wszystkie spawarki naraz dmuchały niebieskim płomieniem. Czułam, jak mi się wyziewy acetylenu wżerają pod cerę. Raz-dwa spakowałam worek żeglarski i plecaczek i zamachałam na taksówkę. I tak.
-Co: i tak?
I tak zostałam białą niewolnicą. No, nie taką jak w reportażach z "Magazynu Tygodniowego", że się polskie dziewczęta wywozi za granicę i w jakimś Amsterdamie zmusza do, jak to było, do płatnego nierządu, serio tak napisali. Nowość, że nierząd ma być płatny, odwrotnie niż u nas, w Polsce zawsze trzeba było nadstawiać dupy za darmo, taka tradycja, Kicia to
było dla mnie miejsca, bo kiedy nazajutrz w południe zajrzałam na Stanton, wszystkie spawarki naraz dmuchały niebieskim płomieniem. Czułam, jak mi się wyziewy acetylenu wżerają pod cerę. Raz-dwa spakowałam worek żeglarski i plecaczek i zamachałam na taksówkę. I tak.<br>-Co: i tak? <br>I tak zostałam białą niewolnicą. No, nie taką jak w reportażach z "Magazynu Tygodniowego", że się polskie dziewczęta wywozi za granicę i w jakimś Amsterdamie zmusza do, jak to było, do płatnego nierządu, serio tak napisali. Nowość, że nierząd ma być płatny, odwrotnie niż u nas, w Polsce zawsze trzeba było nadstawiać dupy za darmo, taka tradycja, Kicia to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego