zaliczałem się także ja, opowiadała się za rewolucją w imię Allaha. Byliśmy wrogami komunizmu, bo przeczył istnieniu Boga. A w dodatku wiedzieliśmy, że komuniści są jedynie zagończykami Rosji, że mają tylko przygotować rosyjski najazd. Życie przyznało nam rację.<br>- Co oznaczała dla pana rewolucja w imię Allaha?<br>- Przede wszystkim większą sprawiedliwość, taką, jaką nakazuje Koran. Chcieliśmy, żeby kraj należał do jego obywateli, a nie tylko do panującej familii. Uważaliśmy, że islam jako religia powinien służyć doskonaleniu państwa, a nie konserwowaniu starych porządków w imię odwiecznej tradycji. Chcieliśmy republiki muzułmańskiej, tolerancyjnej, takiej, która szanuje prawa i wolności człowieka, przestrzega demokratycznych reguł, bo to bzdura