młody i naiwny, stał się przez ostatnie tygodnie nie tylko sługą czy użytecznym narzędziem. To towarzysz wędrówki, walki, to druh...<br>Doron zapomniał nagle, gdzie jest, co robi, co mu grozi. Myśl, która objęła w posiadanie jego umysł, poraziła swą jasnością i pięknem. Ten chłopak stał mu się bliski, ważny w taki sposób, jak nikt inny przedtem. Olgomar to brat, zabity podstępnie, którego śmierć trzeba pomścić i oddać dla tej zemsty życie. To brat, z którym połączyła go wola świętych drzew. A ten tu - zwykły chłopak, jakich setki kręciły się po Daborze w czasie turnieju. Jednak właśnie teraz Doron poczuł, że łączy go