tych samych zasadach, co mieszkańcy kraju, do którego wyjedziemy. W większości państw Unii obowiązuje współpłacenie, a to znaczy, że nawet jeśli jesteśmy ubezpieczeni, do wizyty u lekarza musimy dopłacić. Tych kosztów Narodowy Fundusz Zdrowia na pewno nam nie zwróci.<br>Na jeszcze większe wydatki mogą narazić się narciarze. W niektórych krajach, takich jak Francja czy Austria, ratownictwo górskie jest w pełni płatne. Jeśli ze stoku będzie nas "ściągał" helikopter, musimy liczyć się z opłatą za przelot. - Oceniamy, że akcja ratownictwa medycznego kosztuje 2,5 - 3 tysiące euro. W to wchodzi na przykład transport chorego do bazy medycznej, opatrzenie go na miejscu wypadku - mówi