podwyższeniu zbitym z desek muzykowała łąka, brzozowy lub choinowy zagajnik.<br> A gdy po baranich strunach, po gryfie, po rozdętym brzuchu basetli spływał cygański pot, ludziska powiadali: - Patrzcie, patrzcie, na zagajniki, na łąki rosa wieczorna pada.<br> <page nr=75><br> 0 jak modlitewnie, jak błogo ciału i trawie zagorzałym.<br> Jeszcze inne jest złodziejskie leżenie.<br> Niby takie samo jak chłopskie, jak cygańskie, bo przecież też ludzkie, ale inne z natury rzeczy, wynikające z tego jednego z najstarszych zawodów.<br> Leży sobie na łące nad rzeką taki Franek Majcher, który kilka lat temu odbił się od całej wsi, od kawalerki, leży sobie niby to bezmyślnie z rękami pod głową, z