i na stropie Tunelu Królewskiego zatrzymał się raptownie. Przez chwilę dr Durchfreud nie wiedział, co się stało, odetkał ostrożnie nos i wyprężył niespokojnie antenki. Ze ślimacznicy wiodącej z wyższych pięter wypływała gęsta fala dusznego, ciężkiego zapachu ,,<orig>miseregeruch</>", który zawsze poprzedzał zbliżanie się <orig>abdomenowców</>.<br> Obarczeni olbrzymimi <orig>abdomenami</>, stąpali ciężko, głuchy wymlaskując takt swymi sześcioma nogami. Szli jeden za drugim, szorstkimi, wyciągniętymi przed siebie rożkami dotykając <orig>abdomenu</> poprzednika.<br> ,,COŚCIE ZROBILI Z CZTERDZIESTOMA DZIEWIĘCIOMA MAMKAMI? - wystukiwali groźnie, nie przerywając marszu. - CZY ZA DUŻO SKŁADA KRÓLOWA JAJ, BY MOŻNA BYŁO SOBIE POZWOLIĆ NA LUKSUS ŚMIERCI? ŻĄDAMY WYJAŚNIENIA: KTO ZJADŁ RESZTKI CZTERDZIESTU DZIEWIĘCIU MAMEK?!" <br> Kiedy pochód