przybyszów z dalekich stron, co wówczas było ewenementem i atrakcją nad atrakcjami.<br>Kamienica, do której murów stale się odwołuję, przeżyła wraz z nami sporo wydarzeń, które później okazały się niezmiernie ważne dla literatury. Jednym z nich było utworzenie Koła Młodych. Zdawaliśmy sobie sprawę, że pojawiło się w Krakowie wiele nowych talentów, zwłaszcza wśród studentów polonistyki, którzy nieśmiało zaglądali do Związku, lecz nie mieli możliwości uczestniczenia w życiu literackim.<br>Powstało zatem Koło Młodych. Opiekę nad nim objął Stefan Otwinowski. Byłem na pierwszym zebraniu, które zgromadziło kilkunastu zdolnych młodzieńców. Nie pamiętam, czy znalazły się tam również kobiety. Swoimi pierwszymi wystąpieniami Andrzej Kijowski, Ludwik