Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
chcesz usłyszeć kłamstwa, nie pytaj. Ale ja nie uciekam w kłamstwo, tylko nei pozwalam na terror rozbestwionego szczeniaka.
Ulka jest nieznośna, wie o tym, nie może przestać. Jakby siedział w niej i rządził stwór wredny, złośliwy z niczego niezadowolony, wszystko widzący krzywo. Nawet. Nawet opiekane kartofle i kurzy filet na talerzu wydaje się gorszy niż na talerzu Bogny, nie żeby gorszy był obiektywnie, ale babka tym razem nie zapytała czy Ula chce bardziej czy mniej przyrumieniony, a Bognę zapytała.
Bogna swoim zwyczajem, bez żadnej zapowiedzi spadła niespodziewanie i zaraz wszystko kręci się wokół Bogny, babka niańczy ją jak niemowlaka, uprzedza życzenia
chcesz usłyszeć kłamstwa, nie pytaj. Ale ja nie uciekam w kłamstwo, tylko nei pozwalam na terror rozbestwionego szczeniaka.<br>Ulka jest nieznośna, wie o tym, nie może przestać. Jakby siedział w niej i rządził stwór wredny, złośliwy z niczego niezadowolony, wszystko widzący krzywo. Nawet. Nawet opiekane kartofle i kurzy filet na talerzu wydaje się gorszy niż na talerzu Bogny, nie żeby gorszy był obiektywnie, ale babka tym razem nie zapytała czy Ula chce bardziej czy mniej przyrumieniony, a Bognę zapytała.<br>Bogna swoim zwyczajem, bez żadnej zapowiedzi spadła niespodziewanie i zaraz wszystko kręci się wokół Bogny, babka niańczy ją jak niemowlaka, uprzedza życzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego