Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
wiedzieć, co o tym sądzę. To był wrzesień dziewięćdziesiątego dziewiątego i rosyjska armia właśnie najechała ponownie na Czeczenię. Powiedziałem więc Omarowi, że wysłanie Osamy w takiej chwili na Kaukaz nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem.
W wiejskim meczecie w Singesarze Omarowi zdarzało się wygłaszać kazania, przemawiać do wiernych. Kiedy jako przywódca powstania talibów musiał przenieść się do Kandaharu, wykręcał się, jak mógł, nawet od odprawiania modłów w głównym meczecie miasta. Dopiero gdy ogłosił się emirem i dzięki nieograniczonej niemal władzy w cudowny sposób nabrał wiary w siebie, postanowił prowadzić modlitwy we wszystkie najważniejsze święta, choć zgodnie z obyczajem przywilej ten należał tylko do
wiedzieć, co o tym sądzę. To był wrzesień dziewięćdziesiątego dziewiątego i rosyjska armia właśnie najechała ponownie na Czeczenię. Powiedziałem więc Omarowi, że wysłanie Osamy w takiej chwili na Kaukaz nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem.<br>W wiejskim meczecie w Singesarze Omarowi zdarzało się wygłaszać kazania, przemawiać do wiernych. Kiedy jako przywódca powstania talibów musiał przenieść się do Kandaharu, wykręcał się, jak mógł, nawet od odprawiania modłów w głównym meczecie miasta. Dopiero gdy ogłosił się emirem i dzięki nieograniczonej niemal władzy w cudowny sposób nabrał wiary w siebie, postanowił prowadzić modlitwy we wszystkie najważniejsze święta, choć zgodnie z obyczajem przywilej ten należał tylko do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego