Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, o polowaniu, o sąsiadach
Rok powstania: 1999
zapomniałam, że to jest już rocznica. Teraz mi pani przypomniała, bo przedtem zawsze ...Teraz to ... Tylko tą herbatę wyjmę. Bo jak pani Gienia była....
- może być.
- Bo jak pani Gienia była, to zawsze mówiła Wackowi, żeby ją zawieźć
- Wie pani, no to co tam, ją zawieźć, no i co zawieźć, tam, tam, tam...
- Teraz to nie, ale jak była zdrowa. Jakieś ciastka wyjmę.
- Wie pani, co tam zawieźć już, co tam zawieźć....
- A grób coraz bardziej pęka?
- Tak pękać to nie, on, wie pani, tylko tak opadł na dół.
- No, opada.
- Tak do dołu idzie. to już tam, jak ona umrze to
zapomniałam, że to jest już rocznica. Teraz mi pani przypomniała, bo przedtem zawsze ...Teraz to &lt;vocal desc="umr"&gt; ... Tylko &lt;gap reason="unclear"&gt;tą herbatę wyjmę. Bo jak pani Gienia była....&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;vocal desc="umr"&gt; może być. &lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Bo jak pani Gienia była, to zawsze mówiła Wackowi, żeby ją zawieźć&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Wie pani, no to co tam, ją zawieźć, no i co zawieźć, tam, tam, tam...&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Teraz to nie, ale jak była zdrowa. Jakieś ciastka wyjmę.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Wie pani, co tam zawieźć już, co tam zawieźć....&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A grób coraz bardziej pęka?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tak pękać to nie, on, wie pani, tylko tak opadł na dół.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No, opada.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tak do dołu idzie. &lt;vocal desc="aaa"&gt; to już tam, jak ona umrze to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego