Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
O'Briena.
MILENA: Pomożesz mi napisać list? Nie potrafię zebrać myśli, a przecież on nawet nie wie, że wyjechałam. Michał, pomóż mi, ja nawet nie mogę utrzymać długopisu.
Napisaliście kilkadziesiąt listów; większość do kosza, kilka za ocean, na żaden nie przyszła odpowiedź. Dzwoniła do mieszkania, które wynajął po rozwodzie, ale był tam już inny lokator, dzwoniła do Nowego Jorku do Andrzeja Chorążego, który nie umiał, albo nie chciał, podać telefonu do brata; a jednak listy na jego adres były przekazywane Jacowi, czytał je i - nie odpisywał. Ty, Rabbi, w słowa ubierałeś coraz to nowe pomysły i propozycje: chciała zgody, odkupienia domu, wspólnego
O'Briena.<br>MILENA: Pomożesz mi napisać list? Nie potrafię zebrać myśli, a przecież on nawet nie wie, że wyjechałam. Michał, pomóż mi, ja nawet nie mogę utrzymać długopisu.<br>Napisaliście kilkadziesiąt listów; większość do kosza, kilka za ocean, na żaden nie przyszła odpowiedź. Dzwoniła do mieszkania, które wynajął po rozwodzie, ale był tam już inny lokator, dzwoniła do Nowego Jorku do Andrzeja Chorążego, który nie umiał, albo nie chciał, podać telefonu do brata; a jednak listy na jego adres były przekazywane Jacowi, czytał je i - nie odpisywał. Ty, Rabbi, w słowa ubierałeś coraz to nowe pomysły i propozycje: chciała zgody, odkupienia domu, wspólnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego