Jasio Krone i nie kołując przystąpił od razu do rzeczy.<br>- Ja wiem, Rodak, czego wy się na mnie boczycie, to za tamte łachy z Winterhilfu. Ja...<br>- Co? przepraszać mnie będziesz?<br>- Nie. Tylko ja, rozumiesz, chciałbym przystąpić do was, znaczy do Gwardii Ludowej. Głupio to nawet dzisiaj mówić o tym, ale tamtych powiesili, a ja...<br>- A ciebie nie - ciesz się.<br>- O rany... z tobą zupełnie gadać nie można. Ja do ciebie jak do człowieka, a ty mnie tamtych głupich paru szmat nie możesz zapomnieć.<br>- Mogę. Postaraj się o to. A w sprawie Gwardii, to nie ja będę ciebie przyjmował, ale przyjmie cię