się z tobą, nawet gdyby wszyscy byli przeciwko nam.<br> - Czy taka miłość jest możliwa? - pyta swych niepewnych, nieufnych myśli.<br>Witek nie chciał już słuchać. Nie chciał, lecz ciągle uczestniczył w tych nie kończących się rozmowach, rozważaniach, roztrząsaniach, przesłuchaniach, kazaniach... Od początku bał się powiedzieć rodzicom o tej niespodziewanej miłości do tancerki z "Adrii", do kobiety, w której życiu - o tym nie wątpił przez chwilę - było już wielu mężczyzn, a która co wieczór ukazywała nagie uda i ramiona przed podniecającymi się bywalcami nocnych knajp.<br>Rodzice nie mieli nic przeciwko przygodom, romansom, flirtom swego ukochanego jedynego syna... Przeciwnie, chcieli, by się wyszumiał, poznał