Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
da zagrać - tłumaczy Jan Karpiel Bułecka, architekt, muzykant, prezes Oddziału Tatrzańskiego Związku Podhalan. I dodaje: - Na Podhalu dudziarze przetrwali przede wszystkim dzięki turystom, dla których widok górala z dudami był atrakcją. Teraz dudy wracają do łask, lecz w inny sposób niż dawniej. Przy kozie dzisiaj nikt się nie bawi, nie tańczy. Wiele osób - przeważnie z zacięciem artystycznym - chce się z zamiłowania na nich nauczyć grać. Lecz dudy są instrumentem bardzo kapryśnym, bo kaprys to znaczy kozi humor. W związku z tym koza swoje humory ma, ale trzeba ją umieć zrobić i ustawić. Ale jak jest odpowiednio nastrojona, to pięknie zagra - dodaje
da zagrać - tłumaczy Jan Karpiel Bułecka, architekt, muzykant, prezes Oddziału Tatrzańskiego Związku Podhalan. I dodaje: - Na Podhalu dudziarze przetrwali przede wszystkim dzięki turystom, dla których widok górala z dudami był atrakcją. Teraz dudy wracają do łask, lecz w inny sposób niż dawniej. Przy kozie dzisiaj nikt się nie bawi, nie tańczy. Wiele osób - przeważnie z zacięciem artystycznym - chce się z zamiłowania na nich nauczyć grać. Lecz dudy są instrumentem bardzo kapryśnym, bo kaprys to znaczy kozi humor. W związku z tym koza swoje humory ma, ale trzeba ją umieć zrobić i ustawić. Ale jak jest odpowiednio nastrojona, to pięknie zagra - dodaje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego