Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
Tak ją nazwał mój ojciec. Kiedyś ciotka przyszła do nas w odwiedziny. Akurat w telewizji pokazywali mecz hokejowy. Ciotka się przy tym tak zdenerwowała, że uderzyła pięścią w poręcz fotela. I niech pan sobie wyobrazi, jednym uderzeniem zdruzgotała całą poręcz, Ojciec mój zawołał: "Zenobia ma mocne uderzenie!" Ciotka Zenobia lubi tańczyć, zna dżudo. Kiedy chodziła do szkoły, była najlepszą pływaczką wśród juniorek. Nie wyszła do tej pory za mąż, bo mówi, że nie ma zamiaru gotować mężowi obiadów, prać mu skarpetek słuchać męskiego zrzędzenia. Twierdzi, że wy idzie za mąż tylko za prawdziwego mężczyznę, a o takich podobno jest trudno.
"To
Tak ją nazwał mój ojciec. Kiedyś ciotka przyszła do nas w odwiedziny. Akurat w telewizji pokazywali mecz hokejowy. Ciotka się przy tym tak zdenerwowała, że uderzyła pięścią w poręcz fotela. I niech pan sobie wyobrazi, jednym uderzeniem zdruzgotała całą poręcz, Ojciec mój zawołał: "Zenobia ma mocne uderzenie!" Ciotka Zenobia lubi tańczyć, zna dżudo. Kiedy chodziła do szkoły, była najlepszą pływaczką wśród juniorek. Nie wyszła do tej pory za mąż, bo mówi, że nie ma zamiaru gotować mężowi obiadów, prać mu skarpetek słuchać męskiego zrzędzenia. Twierdzi, że wy idzie za mąż tylko za prawdziwego mężczyznę, a o takich podobno jest trudno.<br>"To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego