irytująco także <vocal desc="laugh">.</><br><WHO6>- Na zdrowie, na ten? Nie, ja go wyłączyłem w ogóle...</><br><WHO5>- Bo gdybyś miał sekretarkę...</><br><WHO6>- Co?</><br><WHO5>- Byłem ze trzy dni temu, wiesz, wyłączyłem go. Nie mam sekretarki, bo nie mam taśmy w faksie, wiesz, kupiłem bez taśmy. Muszę taśmę kupić.</><br><WHO6>- No, jak to, a?</><br><WHO5>- Bo to używany był.</><br><WHO6>- <vocal desc="aha">, to taniej?</><br><WHO5>- No, taniej.</><br><WHO6>- Dużo?</><br><WHO5>- No, za pięć baniek kupiłem.</><br><WHO6>- No, bo to, wiesz, jest wrażenie okropne, kiedy człowiek dzwoni, nie może się dodzwonić, tylko ciągle piszczy jakieś takie bydle. A dzwonię, wiesz...</><br><WHO5>- Poza tym nie potrafię go ustawić w ogóle, bo tam ma jakiś program, kurde, a ja się na tym