świadczą za mną. Ten gest, moje ręce sięgające po słoik z lekarstwem, pusty słoik, który potoczył się na podłogę i tam już został, oczekiwanie na ulgę, która nie przyszła... Wszystko należy jeszcze do życia, także i śmierć. Także śmierć jest po tej stronie życia. Nie ma żadnej innej strony. Ból targający moje wnętrzności,. bezwład sparaliżowanych członków, strach, który przyszedł wraz z bólem i wypełnił moje myśli - to wszystko było życiem, które kochałam i którego pragnęłam także i wtedy, kiedy zdecydowałam się umrzeć.<br>Nie unoś w ironicznym grymasie kącików ust, przecież wiem, że kochasz życie równie mocno jak ja. Kochasz je na