Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
progu, kiedy żegnał ją udając się na sesję do szkoły, przytrzymała jego dłoń mówiąc:
- Nie siedź tam długo, mizerny jesteś, będę na ciebie czekała.
Wyprostował się, bystro spojrzał na Różę z zapytaniem we wzroku. Jej oczy były dobre. Powiedziała jeszcze:
- Musisz dbać o zdrowie... Adasiu.
Wtedy twarz Adama zmąciła się, targana przez uczucia zbyt silne na niedołężne ciało. Mruknął coś, potem stężał i głęboko odetchnął. Niebawem odszedł, z czapką w garści, promienny.
Znalazłszy się w mieszkaniu, Róża wkrótce zapomniała o mężu. Władyś uściskał ją pobieżnie na intencję zmarłego braciszka. Nie mógł być na cmentarzu, miał trudne zadanie matematyczne, czego w roku
progu, kiedy żegnał ją udając się na sesję do szkoły, przytrzymała jego dłoń mówiąc: &lt;page nr=111&gt;<br>- Nie siedź tam długo, mizerny jesteś, będę na ciebie czekała. <br>Wyprostował się, bystro spojrzał na Różę z zapytaniem we wzroku. Jej oczy były dobre. Powiedziała jeszcze: <br>- Musisz dbać o zdrowie... Adasiu. <br>Wtedy twarz Adama zmąciła się, targana przez uczucia zbyt silne na niedołężne ciało. Mruknął coś, potem stężał i głęboko odetchnął. Niebawem odszedł, z czapką w garści, promienny. <br>Znalazłszy się w mieszkaniu, Róża wkrótce zapomniała o mężu. Władyś uściskał ją pobieżnie na intencję zmarłego braciszka. Nie mógł być na cmentarzu, miał trudne zadanie matematyczne, czego w roku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego