Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Krzysiek
Rok powstania: 2003
Tytuł: Krzysiek
Rok powstania: 2003
kawałek, że trzeba było ze sto metrów te kajaki przenieść, to ja nie bardzo mogę dźwigać, to podziękowałem, tam się wymigałem z tego, bo nie wolno mi za bardzo takich wiesz, a taki kajak to tam ze sto kilo waży z tym sprzętem. No, nie, no ,może przesadzam, ale..
Jeszcze taszczyć dwa plecaki.
No. Namiot. Namioty teraz niby lekkie, ale pięć kilo taki namiot waży.
Ja właśnie..
I sam kajak jeszcze.
.. poza tym trochę mi się nie tak średnio mam , bo są płyną na to południe. Nie bardzo mi się tam chce płynąć, tam te Mikołajki, to wiesz, kupa ludzi.
To
Jeszcze taszczyć dwa plecaki.
No. Namiot. Namioty teraz niby lekkie, ale pięć kilo taki namiot waży.
Ja właśnie..
I sam kajak jeszcze.
.. poza tym trochę mi się nie tak średnio mam , bo są płyną na to południe. Nie bardzo mi się tam chce płynąć, tam te Mikołajki, to wiesz, kupa ludzi.
To
kawałek, że trzeba było ze sto metrów te kajaki przenieść, to ja nie bardzo mogę dźwigać, to podziękowałem, tam się wymigałem z tego, bo nie wolno mi za bardzo takich wiesz, a taki kajak to tam ze sto kilo waży z tym sprzętem. No, nie, no ,może przesadzam, ale.. </><br><who1> <unclear>Jeszcze taszczyć</unclear> dwa plecaki. </><br><who2> No. Namiot. Namioty teraz niby lekkie, ale pięć kilo taki namiot waży. </><br><who1> Ja właśnie.. </><br><who2> I sam kajak jeszcze. </><br><who1><gap>.. poza tym trochę mi się nie tak średnio mam , bo są <gap> płyną na to południe. Nie bardzo mi się tam chce płynąć, tam te Mikołajki, to wiesz, kupa ludzi. </><br><who2> To
