władzy i nieprzejednana walka z reakcją, więc i dla mnie to wszystko stało się najważniejsze.<br> Stefan czytał książki Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina, więc i ja je czytałam, nawet nie wiedząc dobrze, dlaczego ci ludzie są tacy mądrzy; wierzyłam, że są mądrzy, bo Stefan w nich wierzył.<br> Słuchałam z zapartym tchem na strychu, gdzie mieszkaliśmy, o walce klas, o socjalizmie i kapitalizmie i wciąż kiwałam głową, że rozumiem.<br> Nie rozumiałam tych wielkich myślicieli wprost, rozumiałam ich poprzez Stefana, więc kiwając głową mówiłam chyba prawdę.<br> Bałam się wciąż o Stefana i jednocześnie kochałam jego samotną walkę ze wszystkimi: kochałam jego samotność, bo